Nowy rektor Politechniki Gdańskiej na kadencję 2008-2012: prof. Henryk Krawczyk
Prof. Henryk Krawczyk, czterokrotny dziekan Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, wybrany został nowym rektorem Politechniki Gdańskiej. Po raz pierwszy na fotelu rektora zasiądzie przedstawiciel ETI. Nowa kadencja rozpoczyna się 1 września 2008 roku, a zakończy 31 sierpnia 2012.
– Cieszę się, że wybraliście Państwo mój program wyborczy. Stawiam na człowieka, wykładowcę i studenta, infrastrukturę, innowacyjność i współpracę – mówił rektor-elekt.
Elektorzy stawili się w pełnym składzie, 128 na 128 wyłonionych spośród społeczności akademickiej w bezpośrednich wyborach. O godz. 13.15 rozpoczęły się tajne wybory. Bezwzględna liczba głosów: 65.
Na stanowisko rektora kandydowało pięciu kandydatów – jeden prorektor kończącej się właśnie kadencji, trzech dziekanów i profesor, członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego: prof. dr hab. Piotr Dominiak, prof. zw. PG, prof. dr hab. inż. Waldemar Kamrat, prof. dr hab. inż. Henryk Krawczyk, prof. zw. PG, prof. dr hab. inż. Romuald Szymkiewicz, prof. zw. PG oraz dr hab. inż. Krzysztof Wilde, prof. nadzw. PG. Programy wyborcze znaleźć można na internetowej stronie politechniki (www.pg.gda.pl).
W pierwszej turze najwięcej głosów, 61, elektorzy oddali na prof. Krawczyka. Po 20 głosów otrzymali profesorowie: Dominiak i Szymkiewicz. 15 głosów przypadło w udziale prof. Wilde. 12 – prof. Kamratowi. Jako że żaden z kandydatów nie uzyskał bezwzględniej większości głosów, zarządzono kolejną turę głosowania. Tym razem już na nazwiska czterech kandydatów. Odpadł kandydat z najmniejszą liczbą głosów. W drugiej turze prof. Henryk Krawczyk zdobył 73 głosy.
Prof. Henryk Krawczyk ma 62 lata, na Politechnice gdańskiej zdobył wykształcenie i z tą uczelnią związała całą swoją karierę zawodową. Mając 30 lat obronił pracę doktorską, a w wieku 50 lat uzyskał tytuł profesora. Jest członkiem-korespondentem Polskiej Akademii Nauk. Autorem kilku wdrożeń systemów komputerowych, opracował m.in. system wspomagający badania endoskopowe, stosowany w gdańskiej Akademii Medycznej. Ma na swoim koncie kilka monografii oraz prawie trzysta publikacji. Odbył wiele staży zagranicznych. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej jako dziekan Wydziału ETI podjął się wielu nowych inicjatyw, m.in.: pozyskał dofinansowanie na budowę nowego gmachu Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki w ramach programów strukturalnych.
9 kwietnia Kolegium Elektorów spośród kandydatów zgłoszonych przez rektora-elekta, zatwierdzi prorektorów, jak Sejm zatwierdza ministrów wskazanych przez premiera, nad każdą nominacją głosując oddzielnie. Rektor-elekt ustanowić może od trzech do pięciu prorektorów. Podczas dobiegającej końca kadencji pracowało np. czterech prorektorów.
Wybory dziekanów i prodziekanów odbędą się w maju. Na każdym wydziale Wydziałowe Kolegium Elektorów wybierze dziekana spośród wszystkich zgłoszonych kandydatów. Dziekan-elekt postanawia ilu i jakich chce mieć prodziekanów, których zatwierdzić następnie musi Wydziałowa Komisja Elektorów.
Wybory rektora i dziekanów na polskich uczelniach wyższych odbywają się według systemu zbliżonego do dziewiętnastowiecznego modelu wyborczego monarchii austro-węgierskiej i systemu amerykańskiego.
Proces wyborczy na Politechnice Gdańskiej rozpoczął się w listopadzie 2007 roku, kiedy to Senat powołał Uczelniana Komisję Wyborczą. Na wszystkich wydziałach odbyły się wybory elektorów, czyli przedstawicieli, którzy wybiorą rektora. Na Politechnice Gdańskiej powstało 11 okręgów wyborczych. Społeczność akademicką podzielono na cztery grupy: grupa A – samodzielni pracownicy naukowi i naukowo-dydaktyczni, grupa B – pozostali nauczyciele akademiccy, grupa C – studenci i doktoranci oraz grupa D – pozostali pracownicy uczelni. Ustawa i statut gwarantują im różną liczbę mandatów. Grupa A – 50-60 proc. mandatów w kolegiach wybierających rektora i dziekanów, grupa B – 10-20 proc., grupa C – powyżej proc. i grupa D – do 10 proc. Rektora wybiera Uczelniane Kolegium Elektorów składające się z 129 elektorów, w tym: grupa A – 71 elektorów, grupa B – 22, grupa C – 26, grupa D – 10.
Po raz pierwszy w dziejach Politechniki Gdańskiej wszystkich elektorów wybrano w wyborach bezpośrednich, co zwiększyło znaczenie głosów poszczególnych wyborców. W praktyce oznaczało to, że każda osoba posiadająca czynne prawo wyborcze mogła pójść do urny i wrzucić kartę z nazwiskiem swojego kandydata na elektora.
Czynne prawo wyborcze (prawo wybierania rektora, dziekanów i elektorów) mają nauczyciele akademiccy zatrudnieni w Politechnice Gdańskiej jako podstawowym miejscu pracy, pracownicy, którzy nie są nauczycielami akademickimi, zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy oraz studenci i doktoranci uczelni.
Bierne prawo wyborcze – mogą być wybrani na stanowisko rektora, dziekana, elektora – przysługuje nauczycielom akademickim, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego, zatrudnionym w Politechnice Gdańskiej jako podstawowym miejscu pracy, pracownikom którzy nie są nauczycielami akademickimi, zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, spełniającym dodatkowe wymagania stawiane organowi, do którego kandydują, a także studentom i doktorantom uczelni.
Na stanowiska rektora, prorektora lub dziekana może kandydować nauczyciel akademicki z tytułem naukowym profesora lub stopniem naukowym doktora habilitowanego. Nazwisko kandydata mógł wskazać każdy członek społeczności akademickiej. Wpisanie na listę kandydatów następowało po tym, jak osoba wskazana zadeklarowała wolę kandydowania.
Wybór kandydata na stanowisko rektora, prorektora, dziekana, prodziekana, elektora jest ważny jeżeli otrzyma on co najmniej 50 proc. głosów ważnych. W wyborach na rektora może się odbyć maksymalnie pięć tur głosowania. Jeżeli żaden z kandydatów nie otrzyma 50 proc. poparcia, to do następnego głosowania nie przychodzi ten kandydat, który otrzymał najmniejszą liczbę głosów elektorskich.
Wspomagać innowacyjność i przedsiębiorczość
Politechnika Gdańska to uczelnia stymulująca przedsiębiorczość oraz innowacyjność wytwarzanych na rynku produktów i stosowanych technologii. Niepokoi mnie, że nie korzystamy wystarczająco z rozwiązań innowacyjnych dla własnych potrzeb. Stawiam więc na unowocześnienie struktury organizacyjnej uczelni oraz na rozwój usług elektronicznych, czyli tzw. e-Politechniki.Zakładam, że uczelnia będzie miała bardziej elastyczną strukturę administracyjną, w skład której oprócz istniejących działów wchodzić będą również zespoły robocze, powoływane do zadań szczególnych. Chcę, by w ten sposób uczelnia oferowała wachlarz nowoczesnych usług edukacyjnych, badawczych i doradczych. Sprawą istotną jest ich kompleksowa realizacja przez kompetentne osoby stosujące właściwe metodologie i technologie. Jest to możliwe po przyjęciu nowego modelu funkcjonowania uczelni i po wdrożeniu odpowiadającego mu zintegrowanego systemu zarządzania. Widzę tu ogromną rolę komponentowych systemów otwartych, umożliwiających stopniowy rozwój informatyzacji uczelni. Zapewniam, że innowacyjne podejście doprowadzi do wytworzenia zestawu usług dla pracowników i studentów, w tym dotyczących e-nauki, e-edukacji i e-administracji, dostępnych na serwerach uczelnianych. Usprawni to działanie wielu jednostek i, co najważniejsze, zapobiegnie zjawisku wykluczenia Politechniki z szybkiego rozwoju społeczeństwa informacyjnego.
Rozwijać nowe formy kształcenia
Nowoczesny system kształcenia wymaga ciągłych udoskonaleń z uwagi na postęp nauki, konkurencję na rynku edukacyjnym, oczekiwania młodego pokolenia, a także z powodu nowych uchwał i rozporządzeń resortowych. Dotyczy to zarówno organizacji toku studiów, zakresu i metod przekazywania wiedzy, jak i sposobów zdobywania wymaganych umiejętności. Będę zachęcać do rozwoju nowych kierunków studiów, atrakcyjnych dla młodego pokolenia, do prowadzenia zajęć uzupełniających dla studentów, a także do szerszego nauczania na odległość. Zapewnię większą elastyczność studiów (w zakresie obieralności zajęć i okresu studiowania), mobilność studentów (między wydziałami, między uczelniami krajowymi i zagranicznymi), zadbam też o rozwój zintegrowanych laboratoriów dla projektów interdyscyplinarnych, a także o uelastycznione sposoby rozliczania pensum dydaktycznego. Będę zachęcać nauczycieli do przygotowywania pomocy dydaktycznych z zastosowaniem technik multimedialnych i szerszego udostępniania ich przez Internet. Będę wspomagać Bibliotekę Główną i filie wydziałowe w kompletowaniu nowoczesnej literatury oraz organizowaniu dla zainteresowanych pracowników i studentów profesjonalnych szkoleń prowadzonych przez renomowane firmy. Opowiadam się za przygotowaniem uczelni do uzyskania akredytacji europejskiej w zakresie kształcenia i zarządzania uczelnią, za zwiększeniem liczby studentów zagranicznych, a także do wprowadzenia w programach studiów ścieżek studiowania w językach obcych. Wspomogę też wszelkie inicjatywy prowadzące do wzrostu liczby studentów zagranicznych, a także rozwój Studium Języków Obcych, które powinno pełnić rolę centrum kulturalno-językowego. Deklaruję szeroką współpracę z Samorządem Studenckim i wspomaganie różnego typu inicjatyw studenckich oraz troskę o efektywne wykorzystanie Funduszu Pomocy Materialnej. Podejmę również starania o utworzenie własnego funduszu stypendialnego i jego wykorzystanie na rzecz pracowników i studentów działających dla dobra uczelni.
Działać profesjonalnie i po ludzku
Moja dotychczasowa wiedza i doświadczenie podpowiadają, że każde ambitne przedsięwzięcie, a takim jest realizacja zadań związanych z określoną misją, należy wykonywać profesjonalnie, ale zarazem po ludzku. „Profesjonalnie” oznacza, moim zdaniem: z pełnym wykorzystaniem dostępnej wiedzy i możliwości, z dużą dbałością o jakość realizowanych zadań, zaś „po ludzku” – z pełnym zrozumieniem indywidualnych potrzeb każdej osoby, z zapewnieniem jej, poza godnymi warunkami pracy, możliwości ciągłego rozwoju i czerpania z tego satysfakcji. Działać profesjonalnie i po ludzku – to wykorzystywać mądrość całej społeczności Politechniki Gdańskiej dla zapewnienia jej rozwoju.Te dwa podejścia są z pozoru przeciwstawne, tak jak naturalna sprzeczność pomiędzy oczekiwaniami pracowniczymi a wymaganiami organizacji. Uwzględnienie wszystkich aspektów powinno jednak doprowadzić do kompromisu, który jest nieodzowny dla zrozumienia wszystkich stron i ustalenia wspólnych działań. Widzę tutaj dużą rolę związków zawodowych jako partnera w poszukiwaniu tego typu kompromisu i nagradzaniu profesjonalizmu.
Zadbać o kompleksowy rozwój społeczności akademickiej
Jestem informatykiem, lubię podróżować, próbuję też swoich sił w pisaniu, a w młodości uprawiałem lekkoatletykę. Szczęście odnajduję w rodzinie. Słucham mądrych rad, działam otwarcie, dążę do kompromisu i w trudnych sytuacjach nie boję się podejmować decyzji. Moim zamierzeniem jest, aby Politechnika stała się miejscem, w którym pracownicy i studenci będą rozwijać swoje umiejętności i realizować zamierzenia, także te pozazawodowe.Z przyjemnością będę kontynuował i rozwijał tradycję organizacji wydarzeń artystycznych oraz imprez sportowych. Nadam większą rangę międzyuczelnianym akademickim rozgrywkom sportowym, tak by stały się popularnymi wydarzeniami integrującymi środowiska studentów i pracowników. Przyśpieszę remont Studium Wychowania Fizycznego i Sportu i uczynię je szeroko dostępnym również dla pracowników. Rozbuduję ośrodek wypoczynkowy w Czarlinie, wprowadzę możliwość wymiany turnusów z ośrodkami innych uczelni, a także wykorzystam go jako centrum szkolenia studentów i pracowników. Zakres i kolejność działań zależeć będzie od pozyskiwanych funduszy.
Zapewnić autentyczną satysfakcję wszystkim pracownikom i studentom
Globalna przestrzeń edukacyjna i badawcza z jednej strony zwiększa konkurencję, z drugiej daje ogromne możliwości rozwojowe. Istotną sprawą jest aktywność jednostki, jej autorytet, a w konsekwencji zwiększenie jej roli w regionie i w kraju. Moim zadaniem jako rektora będzie nadzór nad rozwojem uczelni, jasne określenie celów, właściwy rozdział kompetencji oraz koordynacja działań i uczciwa ocena postępów w ich realizacji. Proponuję powołanie czterech prorektorów: ds. kształcenia, zajmującego się całością problematyki studenckiej i procesem kształcenia; ds. badań, zajmującego się zarówno problematyką naukową i badaniami, jak i wdrożeniami; ds. współpracy, dbającego o szeroko rozumianą współpracę uczelni z otoczeniem; i ds. rozwoju, nadzorującego realizację zadań wynikających z misji i przyjętej strategii rozwoju Uczelni. Od wydziałów oczekuję opracowania strategii rozwoju spójnej z misją uczelni, zapewnienia odpowiednich warunków jej realizacji oraz troski o potrzeby pracowników i studentów. Od pracowników wymagam rozsądnego gospodarowania czasem, rzetelności w wykonywaniu obowiązków, doskonalenia umiejętności zawodowych oraz etycznej postawy. Natomiast odstudentów i doktorantów spodziewam się rzetelnej pracy nad osobistym rozwojem, wielu nowych pomysłów i inicjatyw oraz godnego reprezentowania Politechniki Gdańskiej.Sprawię, by podstawę zarządzania stanowiły sprawy naprawdę ważne dla całej społeczności akademickiej. Zadbam, by wysokim wymaganiom towarzyszyła odpowiednia satysfakcja pracowników i studentów. Chcę zabiegać o zreformowanie systemu awansowego, który będzie preferował aktywność i zaangażowanie. Pozostawię dużą swobodę działań, w tym podejmowania własnych inicjatyw, dla wyróżniających się zespołów. W gąszczu wielu spraw zawsze docenię człowieka i jego pracę na rzecz uczelni.
Podsumowanie
Politechnika Gdańska powinna być wiodącym uniwersytetem technicznym zorientowanym na kształcenie specjalistów poszukiwanych na rynku oraz prowadzącym priorytetowe badania związane z rozwojem nowoczesnych technologii i opracowaniem innowacyjnych rozwiązań. Proponowany program stawia sobie za cel zapewnienie odpowiednich warunków do realizacji założonej misji oraz zadań szczegółowych. Nie mniej ważną sprawą jest zgodny udział wszystkich pracowników i studentów w realizacji tej misji oraz ich satysfakcja z kolejnych osiągnięć. Dlatego pragnę zrealizować przedstawiony program z pełną konsekwencją i zaangażowaniem. Jestem przekonany, że jest to w pełni realne