Jutro rusza International Waterbike Regatta!
Parada łodzi napędzanych siłą mięśni, zaprojektowanych i zbudowanych przez studentów z całej Europy, jutro przepłynie Motławą. Z nabrzeża podziwiać ją będą mogli gdańszczanie i turyści. W piątek i sobotę przez cały dzień łodzie toczyć będą między Żurawiem a Targiem Rybnym konkurencje regatowe. W niedzielę znów parada. Rozpoczyna się International Waterbike Regatta.
Regaty odbywają się w Gdańsku, bowiem w 2006 zwycięstwo studentów Politechniki Gdańskiej na mistrzostwach w Istambule zapewniło puchar Polsce i przywilej organizowania kolejnych regat.
– Pucharu nie oddamy, nigdy w życiu – zapewnia Bartosz Puchowski, prezes KORAB, współorganizującego regaty, student V roku, odpowiedzialny za przygotowanie łódek, a jednocześnie uczestnik zawodów.
Gdańszczan i turystów czekają cztery dni barwnego widowiska na Motławie. Z nabrzeża obserwować będzie można zmagania niespełna trzydziestu łodzi, na żywo komentowane przez spikera. Niewykluczone, że przypłynie nawet łódź podwodna napędzana siłą mięśni.
Pierwsze ekipy przyjeżdżają już dziś. Niespełna trzystu zawodników z Niemiec, Holandii, Turcji i Chorwacji rozlokuje się w miasteczku regatowym na Ołowiance, obok Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.
International Waterbike Regatta to międzynarodowe regaty łodzi napędzanych siłą mięśni. Corocznie do rywalizacji przystępują studenci czołowych uczelni technicznych z całej Europy. To już dwudziesta ósma edycja imprezy. Poprzednie odbyły się m.in. w Berlinie, Bremie, Genewie, Goteborgu, Delft, Flensburgu, Hamburgu, Stambule, Triestcie, Trondheim, Goeteborgu i Zagrzebiu. Gdańsk dwukrotnie już gościł uczestników regat w 1991 i 1997 roku.
Organizatorem regat jest Wydział Okrętownictwa i Oceanotechniki Politechniki Gdańskiej oraz politechniczne Koło Naukowe Studentów Technik Okrętowych KORAB.
Historia Koła Studentów Techniki Okrętowej KORAB jest równie długa, jak Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa, jedynego wydziału w Polsce, który od 1945 roku nieprzerwanie kształci inżynierów w specjalnościach okrętowych. KORAB zrzesza zarówno studentów starszych lat, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają naukę. Jak wyglądają łodzie?
– Łodzie łączy jedynie to, że napędzane są siłą mięśni – opowiada Bartosz Puchowski. – Każda jednak wygląda inaczej. Niemcy przywiozą na przykład dwie kaczki. Choć może to zabrzmieć jak aktualny żart, to jest to jednostka licząca już dwadzieścia lat. Będzie łódź, w której siła mięśni uruchamia wiosła, a także jednostka częściowo zanurzona i wodolot.
Projektowanie łodzi trwa ok. dwóch miesięcy, budowa cztery.
– To nie są jednostki, które powstają z odpadów znalezionych na wysypisku, ale profesjonalne łodzie – zapewnia dr Wojciech Litwin, współorganizator regat, opiekun Koła Naukowego KORAB, pracownik Wydziału WOiO PG.
Zgodnie z regulaminem łodzie muszą spełnić szereg wymagań. Ich długość nie może przekraczać sześciu metrów, a maksymalne zanurzenie półtora metra. Do napędu może być wykorzystana wyłącznie siła mięśni nóg dwóch ludzi, a magazynowanie energii jest zabronione.
Studenci Politechniki Gdańskiej wystawią do rywalizacji trzy jednostki.
Gdański faworyt
Naszą tajną bronią jest katamaran „Dżordż”, zwycięzca regat w Istambule. Zaprojektowany i zbudowany w 2006 roku katamaran napędzany siłą mięśni jest efektem współpracy studentów zrzeszonych w Kole Naukowym KORAB z pracownikami Politechniki Gdańskiej oraz wiodącymi firmami i ośrodkami naukowymi Pomorza.
Po badaniach modelowych zrealizowanych w Gdańskim Centrum Techniki Okrętowej zdecydowano się na kadłuby nowoczesnej kanadyjki, które zostały wykonane przy pomocy firmy GEMINI, znanego producenta łodzi i jachtów.
Projekt ramy został wnikliwie zweryfikowany przy pomocy najnowszego oprogramowania bazującego na metodzie elementów skończonych. Wykonano ją z najnowocześniejszych stopów aluminium dzięki pomocy Stoczni „Wisła” Aluminium LTD.
Rewolucyjny projekt napędu zrodził się w całości na Politechnice Gdańskiej. Nie był on powieleniem istniejących rozwiązań a wynikiem twórczej pracy. Śruba napędowa powstała przy wsparciu Centrum Techniki Okrętowej, które pozostaje oparciem dla zespołu.
Budowa łodzi została sfinansowana ze środków Politechniki Gdańskiej oraz sponsorów: firmy DNV, Stoczni Remontowej, firmy LOTOS oraz wielu innych.
Jak przebiegają regaty?
Na regaty składa się co najmniej osiem różnorodnych konkurencji: próba przyśpieszenia, sprint, sprint do przodu i do tyłu, slalom, bieg długodystansowy, próba uciągu, wyścig niespodzianka, przeciąganie.
O zwycięstwie w klasyfikacji generalnej decyduje suma punków zdobytych w kolejnych konkurencjach. Dlatego też duże szanse na zwycięstwo mają jednostki wszechstronne.
Wyścigi
Regaty odbywać się będą na Motławie. Wyścigi rozgrywane będą wzdłuż ulic Długie Pobrzeże i Rybackie Pobrzeże, między Żurawiem a Targiem Rybnym.
Eliminacje: 18 maja, piątek
Finały: 19 maja, sobota
Z uwagi na znaczną liczbę uczestników oraz konieczność rozgrywania biegów eliminacyjnych, półfinałowych i finałowych regaty trwać będą od godzin porannych do wieczora. W przerwach pomiędzy wyścigami łodzie cumować będą wzdłuż Targu Rybnego i nieopodal w marinie.
Najważniejsze wydarzenia International Waterbike Regatta 17 maja, czwartek
18.00 – Parada pojazdów na Motławie
21.30 – Nocna parada z pochodniami
18 maja, piątek
9.30-13.00 – Kwalifikacje do konkurencji: sprint, slalom, przód-stop-tył
15.30 – Finał konkurencji: przyśpieszenie
16.30 – Wyścigi na długim dystansie
19 maja, sobota
9.30 – Półfinały: sprint
10.30 – Półfinały: slalom
11.30 – Półfinały: przód-stop-tył
12.30 – Konkurencja: uciąg na palu
16.30 – Finał: slalom
17.00 – Finał: sprint
17.30 – Finał: konkurencja niespodzianka
20 maja, niedziela
10.00 – Parada pojazdów na Motławie
Kontakt z organizatorem
Wojciech Litwin, tel. 0503/511 362
Bartosz Puchowski, tel. 0600/412 902