Jachtem przez Pacyfik – wystawa

Dziewięć miesięcy na 8,5-metrowym jachcie Mantra Ania spędzili razem żeglując po Pacyfiku. Dawid Hałoń, doktorant z Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa PG razem z prawnikiem Martą Makulec z Uniwersytetu Warszawskiego. Z rejsu, który bez wątpienia można nazwać przygodą życia przywieźli przepiękne wspomnienia i chwile zaklęte w fotografiach. 

Od poniedziałku, 7 marca w holu przed biblioteką główną można oglądać fotorelację, składającą się ze 150 zdjęć. Wernisaż wystawy pt. „Jachtem przez Pacyfik”, organizowanej w ramach Politechniki Otwartej, odbędzie się o godz. 11.15. 

Marta i Dawid żeglowali przez Pacyfik, z Wenezueli na Filipiny. Po drodze odwiedzili Panamę, Galapagos, Polinezję Francuską, Wyspy Cooka, Tonga, Fiji, Vanuatu, Papuę Nową Gwineę i Palau. Pokonali 13 tysięcy mil morskich.

– Żeglowaliśmy łącznie 2,5 tys. godzin, odwiedzając wiele niezwykłych miejsc od Ameryki Południowej aż po południowo-wschodnią Azję. Przeszliśmy słynny Kanał Panamski, tropiliśmy iguany i gigantyczne żółwie na Galapagos, przez 23 dni wypatrywaliśmy lądu w drodze na Markizy, kotwiczyliśmy w rajskich atolach Tuamotu, uczyliśmy się pływać polinezyjskim canoe i otwierać kokosy, walczyliśmy z ogromnymi tuńczykami, silnymi wiatrami na wschodnim Pacyfiku i wielodniowymi ciszami w jego zachodniej części – wylicza jednym tchem Dawid Hałoń, kapitan, organizator wyprawy i główny kuk.

Dawid podkreśla, że fotografie oddają jedynie namiastkę tego, co razem z Martą miał okazję zobaczyć i przeżyć. Najbardziej ujęła ich ogromna serdeczność ludzi, których spotykali na swojej drodze. Podróżnikowi trudno wskazać zakątek, który wywarł na nim największe wrażenie, jednak Papua Nowa Gwinea olśniła go klimatem i zaczarowała krajobrazami.
– Zaglądaliśmy w krater czynnego wulkanu na Vanuatu, dotarliśmy w rzadko odwiedzane przez żeglarzy rejony Papui Nowej Gwinei, gdzie przez długie godziny prowadziliśmy handel wymienny z mieszkańcami i poznawaliśmy ich niemal nietknięte cywilizacją życie, a także nurkowaliśmy z rekinami na Palau, zwiedzając jedne z najpiękniejszych raf świata – dodaje młody żeglarz.  Pomysłodawcą rejsu był Andrzej Armiński, projektant, producent i właściciel Mantry Ani, który użyczył jacht nieodpłatnie. Jednostka ta już trzykrotnie pływała po Pacyfiku.

Kapitanem rejsu był Dawid Hałoń, sternik morski, mający na swoim koncie 31 tys. mil morskich. Natomiast Marta Makulec, żeglarz jachtowy, kształcąca się obecnie na aplikacji radcowskiej zapewniała organizację strony formalnej, była tłumaczem i – jak stwierdził Dawid – wesołym duchem rejsu.

Młodzi miłośnicy morza poznali się trzy lata temu podczas marcowego rejsu z Gdyni do Visby. Od tamtej pory przeżeglowali wspólnie 4118 godzin, pokonując 22 394 mile morskie.
Ekspozycja czynna będzie do 25 marca. Zapraszamy na blog dedykowany wystawie: www.martadawid.wordpress.com.

Uwaga! Spotkanie z żeglarzami
Marta Makulec i Dawid Hałoń podzielą się wrażeniami z rejsu po Pacyfiku. Podpowiedzą też jakie działania należy podjąć, by wyruszyć w niezapomniany rejs. Na spotkanie pod hasłem „Jedyne takie miejsce, Pacyfik” zapraszają młodzi żeglarze oraz Klub Uczelniany AZS PG. 
Kiedy i gdzie? 18 marca, godz. 20.00, klub Zejman (Wyspa Spichrzów, vis’a vis Mariny). Wstęp wolny!